• 1.JPG
  • 2.jpg
  • 3.jpg
  • 4.jpg
  • 5.jpg
  • 6.jpg
  • 7.jpg
  • 8.jpg
  • 9.jpg
  • 11.JPG
  • 12.JPG
  • 13.jpg
  • 14.jpg
  • 15.jpg

Parafia Rzymskokatolicka
pod wezwaniem Trójcy Świętej

ul. Kwietniewskiego 1
41-902 Bytom

tel: (32) 281-16-81
e-mail: parafia@trojca.net

Numer konta:
03 10902011 0000 0005 3205 8531
Santander Bank Polska I/O/BYTOM


Msze Święte w niedziele:

800, 930 - suma,
1030 - dla rodziców z małymi dziećmi w kaplicy Dzieciątka Jezus,
1100, 1230, 1700

Msze Święte w dni powszednie: 800, 1800

Msze Święte w święta zniesione:
800, 930, 1630, 1800


Spowiedź w naszej parafii:
15 minut przed mszą świętą,
sobota 1700 - 1800,
pierwszy czwartek, piątek, sobota miesiąca
1700 - 1800



Kancelaria parafialna:
wtorek, czwartek 1530 - 1730
środa, piątek 930 - 1100

W sprawach nagłych i w sprawach pogrzebu można się zgłaszać także poza wyznaczonymi godzinami.

Życie Bytomskie
28 sierpnia 2006

Odkryliśmy złocenia!

Rozmowa z Bożeną Bobą-Dygą, konserwatorem zabytków z Krakowa
 – Już po raz trzeci kierowana przez Panią firma prowadzi prace konserwatorskie na cmentarzu Mater Dolorosa w Bytomiu. Czy może porównać go Pani z innymi zabytkowymi nekropoliami w Polsce?
   – Na tle innych cmentarzy, na jakich pracowałam, a był to między innymi Stary Cmentarz w Łodzi i Cmentarz Rakowicki w Krakowie, Mater Dolorosa prezentuje się dość ciekawie, choć jest to bez wątpienia cmentarz kameralny. Znajduje się tutaj kilka obiektów wysokiej klasy architektonicznej, których nie powstydziłaby się żadna z najsławniejszych polskich nekropolii. Miałam przyjemność już pracować tutaj przy odnowie mauzoleów Hakuby i Goetzlerów, a obecnie prowadzimy renowację kaplicy Garusów. Te pomniki prezentują doskonały warsztat kamieniarski, zaś jeśli chodzi o kaplicę Garusów – należy mówić już o architekturze. Mamy w niej sporo metaloplastyki, ciekawą stolarkę i wreszcie polichromie we wnętrzu, które okazały się najciekawszym znaleziskiem. Warto dodać, że polichromie, czyli malowidła ścienne we wnętrzu kaplic grobowych na cmentarzach to duża rzadkość. Na przykład w kaplicy hrabiów Morstinów, którą odnawiałam na Cmentarzu Rakowickim – ściany wewnętrzne są po prostu pokryte tynkiem i pomalowane na biało.
   – Przy okazji oczyszczania polichromii w kaplicy Garusów dokonała Pani ciekawego odkrycia.
  – Tak. Okazało się, że w środku były nie tylko polichromie. Odnaleźliśmy również wykonane naturalnym złotem złocenia na górce sklepiennej, kapitelach i zwieńczeniach kolumn, co świadczy o dużej randze reprezentacyjnej tego obiektu. Dodam, że wzór złoceń na kolumnach w kaplicy Garusów bardzo przypomina dekoracje na wawelskich kurdybanach, czyli swego rodzaju „skórzanych tapetach”, którymi pokrywano ściany w królewskich komnatach.
   – Czy po zakończeniu prac konserwatorskich kaplica będzie wyglądała tak jak w chwili powstania?
   – Nie do końca, bowiem w ciągu ponad 120 lat, jakie upłynęły od jej wzniesienia, piaskowiec, z którego jest zbudowana, uległ takim zabrudzeniom, że nie sposób go odczyścić bez dużych zniszczeń kamienia. Podjęliśmy więc decyzję, że część tych przebarwień pozostawimy, więc mury kaplicy, a zwłaszcza jej zwieńczenie, będą miały bardziej szary odcień niż pierwotnie. Natomiast polichromie wewnątrz odtworzymy zgodnie z oryginalnym wyglądem.
   – Jak długo potrwają prace?
   – Zakończą się nie wcześniej niż w listopadzie. Bardzo chcieliśmy ich nie przedłużać, jednak odtwarzanie polichromii to długi i żmudny proces, wymagający sporo pieczołowitości. Wiem, że w Bytomiu istnieje tradycja, iż w dniu Wszystkich Świętych ludzie przychodzący na cmentarz oglądają obiekt, który odnowiono dzięki przeprowadzanej rok wcześniej kweście. W tym roku 1 listopada na pewno będzie można już podziwiać kaplicę Garusów z zewnątrz, bo prace kamieniarskie zakończą się do tego dnia. Pozostanie nam jedynie dokończenie rekonstrukcji polichromii wewnątrz.
   – Opracowała Pani również program prac konserwatorskich wnętrza głównej cmentarnej kaplicy Mater Dolorosa, w krypcie której pochowany jest m.in. ksiądz Norbert Bonczyk zwany „górnośląskim Homerem”.
   – Ksiądz proboszcz Jerzy Krawczyk, który już pewnie słynie w Bytomiu z pięknej odnowy kościoła Świętej Trójcy, przymierza się także do renowacji wnętrza kaplicy Mater Dolorosa. Jest ona w środku bardzo zniszczona, między innymi przez zacieki, które powstały wskutek nieszczelnego dachu. Teraz dach jest już naprawiony, więc można przystąpić do konserwacji wnętrza. Zostało ono dość nieszczęśliwie przemalowane w latach 70., wprowadzono wtedy jaskrawą, niezgodną z pierwotnym wyglądem kolorystykę. Naszym celem jest przywrócenie pierwotnej kolorystyki oraz odtworzenie polichromii, w miejscach, gdzie pod warstwami późniejszych farb udało się ją odnaleźć. Te prace potrwają trzy lata – rozłożenie ich na taki okres podyktowane jest możliwościami parafii.

Życie Bytomskie nr 31
1 sierpnia 2005


Dzisiejsza Liturgia Słowa